Znalazłam kolejny, sympatyczny pomysł na dziecinny ciuszek, bardzo prostą spódniczkę. O tu.
Oczywiście zrobiłam - lalka jest zachwycona! A i mnie się podobają ceglaste kolory, i jestem potwornie dumna z doskonałych wykończeń :)
Życzę wszyskim miłego dnia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
ojezu, ale Zoska szybko rosnie ...
A im wieksza, tym wiecej robi halasu :) Ale tak wogle, to na spodnice mialas patrzec, nie lalke!
Zoska pozuje, jak rasowa modelka :)
Prześlij komentarz