Zazwyczaj nie przepadam za tzw. haut couture. Tym razem jednak oniemiałam z zachwytu.
Po prostu muszę się z Wami tym podzielić. Cudowne projekty Luly Yang, piękne, subtelnie kobiece, klasyczne, ale w najmniejszym stopniu nie nudne suknie, rzucają mnie na kolana:
Po obejrzeniu takich cudów mogę jedynie usiąść w kąciku i w zadumie i pokorze pokiwać głową nad moimi skromnymi projekcikami...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
W rzeczy samej, akwarium jest niezłe... :)
Zawsze chciałam nosić akwarium na odwłoku :) Ale po prawdzie to paw podoba mi się znacznie bardziej...
Ja kcem - zwłaszcza te z pawiem na pandorze :-)
Prześlij komentarz