czwartek, 10 stycznia 2008

Witamy w Nowym Roku

Wróciliśmy! Cali, ale nie do końca zdrowi – Lalka złapała grypę żołądkową na dzień przed wyjazdem, w związku z czym pobyt u Dziadków przedłużył się o kilka dni. A teraz coś czuje, że i mnie bierze, złapałam prątka od dzidzi...

Bardzo miło spędziliśmy czas w Polsce. Zaraz po przyjeździe ubraliśmy choinkę (po raz drugi w tym roku!):

Później chodziłyśmy z wizytami i oglądaliśmy fantastyczną twórczość mamy jednej z naszych koleżanek – haft krzyżykowy:

Poszliśmy też do oceanarium popatrzeć na niezwykłe ryby:

Pospacerowaliśmy też po świątecznej Warszawie:

I pobawiliśmy się w (skąpym) śniegu:

Nie próżnowałam też szyciowo, ale efektami pochwalę się jutro.

Następna wizyta dopiero we wrześniu... Trochę nam smutno, jedyną pociechą jest rychła wizyta Dziadków u nas!


Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

1 komentarz:

Herbatka pisze...

biedna Zochna, biedna Siostra - mam nadzieję, że choć ciebie oszczędzi. Widzę, że wrażeń (miłych) wam nie brakowało - może to będzie osłodą w czekaniu aż do września;-)