piątek, 1 sierpnia 2008

Ochota ta hippie

Od zawsze miałam dwa marzenia: posiadać czerwone buty (zrobione, mam dwie pary) i hippisowską spódnicę. I sobie kiedyś na pewno taką uszyję. Ale później, już po ciąży.

I tutaj właśnie znalazłam model, który bardzo mi się podoba:



Ładna, nie? I do tego może służyć jako świetna spódnica do flamenco :)

Brak komentarzy: